Już tylko 12 dni zostało do daty rozpoczęcia wędrówki. Plan mam na razie na pierwszy dzień. Wyjazd 27 maja w sobotę rano. Najpierw pociąg z Lublina do Katowic, potem jeśli zdążę od razu pociąg do Ustronia, jeśli nie, będę musiał poczekać godzinkę na bus do Ustronia. A potem…
Mocno napięty plan. 16 km szlaku, 6 godzin wędrówki, 1200 metrów w górę, 750 metrów w dół. Niby nie jest to dużo, ale do dyspozycji będę miał tylko popołudnie. A tu dwa szczyty po drodze. Najpierw Równica (758 m n.p.m.) na rozgrzewkę a potem Czantoria (995 m n.p.m.) na dobicie. Mam nadzieję, że się uda bo alternatywnego noclegu po drodze nie ma. No chyba że na drewnianych ławkach pod parasolem na Czantorii.